Dzisiaj mija dokładnie dwa lata od chwili kiedy zaczęłam pisać bloga :) Takie jakby urodzinki można powiedzieć. Nie zamierzam urządzać z tej okazji żadnej fety-frety, ale tak chciałam ten fakt odnotować :) Pozdrawiam jesiennie wszystkich, którym niestraszny deszcz i zgniłe liście, oraz tych którym straszne. Jak tam lubię ten zapach... jeden z najpiękniejszych na świecie.
2 komentarze:
bo to jest zmysłowy blog i życzenia sto lat!
dzięki :)
Prześlij komentarz