Jakiś czas temu znaleźliśmy na śmietniku starą drucianą klatkę dla ptaków. Taką retro klatkę, walcowatą. Długo zastanawiałam się co z nią zrobić. Chciałam umieścić tam jakiegoś ptaka, ale nie mogłam przekonać się do żywego. Myślałam o kupnie papużki lub kogoś tego pokroju :) nie mogłabym jednak patrzeć na ptaka w klatce, nawet mając świadomość, że na wolności by zginął. Postanowiłam, że zrobię ptaka z czegoś, ale żeby był taki no... ładny. Kiedy zobaczyłam stronę Abigail Brown wiedziałam już kto zamieszka w mojej klatce. Teraz muszę jeszcze tylko pomalować ją na biało i uszyć sobie gałgankowego ptaszka. To będzie chyba sikorka, uwielbiam je od dzieciństwa, kiedy to wieszaliśmy z rodzicami za oknem kawałki słoninki :)
Inne cuda Abigail można podziwiać na blogu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz